-
Interpunkcja zwrotów z imiesłowami na -ąc, -łszy, -wszy
23.02.202423.02.2024Szanowna Poradnio,
czy w zdaniach z imiesłowowymi równoważnikami zdań typu:
Piotr(,) strzeliwszy, nie trafił.
Piotr(,) strzelając, zawsze trafiał.
...przecinek (,) jest obligatoryjny, uznaniowy czy błędny?
Z poważaniem
T.M.
-
Na prawo most, na lewo most…16.11.201416.11.2014Witam Panów Profesorów i Panie Profesor!
Jak sie mówi poprawnie po polsku: na prawo, na lewo czy w prawo, w lewo? W podręcznikach języka polskiego napisanych dla Węgrów raz występuje na, a następnie w. Może jest poprawnie i tak, i tak? Czy jest różnica w znaczeniu użycia jednej czy drugiej formy?
Bardzo dziękuję za odpowiedź! Serdeczne pozdrowienia z Debrecen!
Á.P. Éva -
w czy na?
15.11.201015.11.2010Witam serdecznie!
Od pewnego czasu nurtuje mnie problem związany z zastosowaniem przyimków na oraz w. Często widzę przykłady zamiennego ich stosowania np. w/na sali, we/na dworze (mając na myśli posiadłość), w/na zakładzie. Intuicyjnie czuję, kiedy według mnie jest to dopuszczalne, nie potrafię jednak przypisać tego żadnej regule.
Z góry dziękuję za wyjaśnienie,
M.
-
odpowiedź na poważnie26.03.201426.03.2014Szanowni Eksperci!
Chciałabym poważnie zapytać o na poważnie. Czy taki zwrot jest poprawny? Słyszę go często, nie tylko w tzw. mowie potocznej, ale także w mediach. Porozmawiać na poważnie, zastanowić się na poważnie itp. – czy nie wystarczy samo poważnie?
Z poważaniem,
Iwona -
rzeczowniki na -nia18.10.200618.10.2006Dzień dobry.
Moje pytanie dotyczy zasadności odmieniania słowa dafnia w dopełniaczu l.mn. jako dafni, czyli bez podwójnego i na końcu (wbrew zasadzie, że rzeczowniki rodzaju żeńskiego zakończone na -ia tworzą D. l. mn. na -ii, o ile mają pochodzenie obce). Tak na przykład odmieniamy podobnie brzmiące terminy biologiczne: huernii, urolagnii, beckmannii itp. Zaś dafnia w istocie pochodzi z n.-łac.
Dziękuję. -
w obiekcie czy na obiekcie?28.05.200728.05.2007Szanowni Państwo!
Kończę obecnie pisać pracę magisterską i wszedłem w mały spór z moim promotorem. Chodzi mianowicie o jeden zwrot. Która forma jest poprawna, a jeśli obydwie są poprawne, to która jest powszechniejsza: na obiekcie sportowym czy w obiekcie sportowym, np. w zdaniu: „…oraz od warunków panujących na obiekcie sportowym…?
Serdecznie proszę o jak najpilniejszą odpowiedź (pracę oddaję w przyszłym tygodniu).
Z poważaniem
Paweł Skrajniak
-
raz na kiedy18.02.201418.02.2014Szanowni Państwo,
zdarzyło mi się słyszeć sformułowanie raz na kiedy w znaczeniu 'raz na jakiś czas'. Brzmi trochę, jakby było regionalizmem, ale pewności nie mam. Osoba, która użyła tego wyrażenia, zapytana dlaczego tak powiedziała, odpowiedziała, że zawsze tak mówiła. Niestety nie udało mi się znaleźć informacji skąd pochodzi owo sformułowanie, co rzeczywiście oznacza oraz czy jest poprawne (regionalnie). Będę wdzięczna za próbę wyjaśnienia.
Z wyrazami szacunku
Małgorzata -
w Ukrainie czy na Ukrainie?6.03.202220.06.2015Chciałbym poznać Państwa opinię na temat pewnego zjawiska. Otóż coraz częściej spotykam się z pisaniem w Ukrainie i w Litwie, co – jak mi tłumaczono – wynika z poprawności politycznej, gdyż przyimek na sugeruje w tym kontekście, że traktujemy powyższe kraje jako prowincje (jak Śląsk i Mazury) i akcentujemy ich dawną przynależność do Rzeczpospolitej. Nikt nie pisze w Słowacji, gdyż to państwo zawsze było od Polski odrębne. Czy jednak przyimek na istotnie jest (politycznie) niepoprawny?
-
Dzielimy jabłko na sylaby27.02.201927.02.2019Witam Państwa pytaniem o jabłko.
Jak poprawnie można podzielić wyraz jabłko, przenosząc jego część do innej linijki. Zawsze myślałam, że: ja-błko, jabł-ko i jab-łko to trzy poprawne formy. Wpis w książce do kl. IV szkoły podstawowej informuje, żeby nie dzielić na ja-błko.
Kto się myli?
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
-
jedno na k…, drugie na d…31.12.201431.12.2014Dzień dobry!
Zastanawiałem się ze znajomym nad słowem kutas. Traktuję to słowo jako wulgarne i nazywam je przekleństwem. Plasuję je pod tym względem choćby blisko słów rozpoczynających się od ch czy k pod względem wulgarności. Pochodzę z Małopolski. Znajomy jest z Dolnego Śląska i twierdzi, że traktowanie tego słowa w ten sposób to specyfika małopolska, a on nie byłby skłonny nazwać go przekleństwem i plasowałby go obok takich słów jak np. dupa. Czy ma rację? Pytanie jest poważne.